27 lip 2016

Podziękowanina

Witajcie przyjaciele!
To my Chandelier i Himana.
Dokładnie 27.07.2015 roku, po wielomiesięcznych przygotowaniach, postanowiłyśmy udostępnić swoje wypociny wam, drodzy czytelnicy. Przez ten rok zdołałyśmy zdobyć ponad 25000 wyświetleń i z pewnością kilku stałych czytelników. Chciałyśmy wam bardzo podziękować za wszystkie komentarze, okejki i obserwacje. Mimo że ostatnio nie pojawiamy się tu zbyt często (szczególnie Chandelier), to zależy nam na blogu, i to bardzo.
W ramach rocznicy chcemy zabrać was w małą, sentymentalną podróż.
Pierwsze opowiadania o tematyce "gejowskiej" powstały zainspirowane... kolegami ze szkoły. W ukryciu przed wszystkimi, potajemnie wysyłałyśmy sobie w wiadomościach na facebooku króciutkie historyjki o nich. Były to nieporadne, tragicznie napisane (bez urazy dla ciebie, Himana XD) zalążki tego, co tworzymy teraz. Gdybyście to mogli to przeczytać, pewnie byście się poskładali ze śmiechu.
(A tak w ogóle to cześć, Chandelier z tej strony i tym razem mam zamiar się zmobilizować do pisania, a jeśli tego nie zrobię to możecie zasrać mi skrzynkę: MagicChandelierOfJustice@Gmail.com XD)
Potem założyłyśmy pierwszego bloga. Na nim powstał prototyp "Zrozumieć Uczucia" autorstwa Himany, a ja pisałam opowiadanie, których bohaterowie byli wzorowani na naszych kolegach. W tamtym czasie dochodziło między nami do częstych kłótni. Przestałyśmy się do siebie odzywać, a blog świecił pustkami. I tak w sumie czytałyśmy go tylko my.
Po jakimś czasie pogodziłyśmy się i... założyłyśmy nowego bloga. Tego. "Pomiędzy Różami". Więc jest dla nas ważny nie tylko dlatego, że naszą pasją jest pisanie. Jest też niejako symbolem pojednania między nami. I przyjaźni. W końcu prowadzą go dwie przyjaciółki. <3
Nie było łatwo. I dalej nam nie jest. Ja walczę z bardzo niską samooceną, która sprawia, że nie mogę pisać i każdy pomysł na nową opowieść wywalam do kosza. A Himana często wścieka się, że nic nie piszę i też postanawia porzucić "Zrozumieć Uczucia". Ale kocha pisać, dlatego ciągle do tego wraca.
Wiem, że nie mamy zbyt wielkiego grona czytelników. Mimo wszystko, dziękujemy wam za to, że jesteście. Każdy wasz komentarz mobilizuje nas do dalszej pracy.
(Mnie i moje leniwo dupsko również)
Dziękujemy. Mamy nadzieję, że za rok na tym blogu pojawi się podobny post.
Całujemy~
Chandelier i Himana

Ps. Jeśli chcecie mogę tu wstawić moje stare opowiadania. Tak, żeby wam osłodzić czekanie na to, co aktualnie piszę (a piszę!).
~Chandelier

2 komentarze:

  1. Chętnie przeczytałabym te wiadomości :) jeśli były tak tragiczne i tak zabawne jak mówisz.......

    OdpowiedzUsuń
  2. ja teeeeż :D ciezsę się, razem z wami, z tej pięknej rocznicy <3 tak trzymać, wasz blog należy do moich ulubionych <3

    Yuri

    OdpowiedzUsuń

Zostaw komentarz każdy dla nas bardzo wiele znaczy i mobilizuje do dalszej pracy.